Tutaj robię miejsce do rozmowy w programie. Bo jakoś ten czat na stronie nie chce działać. I już znam „winowajcę” to nowe zasady i ustawienia dla facebooka.
Jeśli chcesz by do twojego adresu e-mail strony rozpoznawały taki ładny awatar – potrzebujesz skorzystać ze strony https://pl.gravatar.com tam bezpłatnie założyć konto i do adresu przypisać obrazek. Możesz jeden obrazek przypisać do dowolnej ilości adresów e-mail. A możesz do każdego przypisać inny. Wystarczy jedno konto.
Jedna z was zapytała w czacie po spotkaniu: „Czy wybaczanie – wystarczy codziennie powtarzać słowa wybaczania? Czy uczucie wybaczenia, takie z serca, szczere, przyjdzie później?”
Słowa bez emocji nie maja mocy sprawczej. Emocje są kluczem. Jeśli nie czujesz, że tej osobie jesteś w stanie wybaczyć to możesz zacząć, że chcę Ci wybaczyć, nabieram dla siebie gotowości by to zrobić. Wtedy bardziej kierujesz się ku sobie i tej motywacji do wybaczenia. I jak zaczniesz, od odczytywania tej ściągi z wybaczaniem – tam jest grupowo wszystkim, którym czas wybaczyć to budujesz właśnie tą gotowość.
Codziennie dziękuję i jestem wdzięczna, ale dzisiaj zorientowałam się, że ciągle za to samo. Czy to ok? Czy jestem za mało kreatywna?? 🙂
Ja też najczęściej dziękowałam za to samo i też zaczęłam się zastanawiać czy ok, ale doszłam do wniosku, że cała moja wdzięczność dotyczy najbliższych mi osób i że jest ok, bo bez Nich nie byłabym tu gdzie jestem teraz :-]
Jest super. To nie musi być kreatywne potrzebuje być „szczerze przeżywane”.
Dziś chyba pierwszy raz – ale poszło jak automat – mój mąż próbował mi wytłumaczyć, że coś zrobiłam/ pomyślałam źle.. i wcześniej bym brnęła z Nim w dyskusję, pewnie po drodze dochodząc do wniosku, że nie miałam racji ^^ .. a dziś odpowiedziałam Mu „Dzięki”, uśmiechnęłam się i poszłam. Tylko to „Dzięki” czułam, że było szczere, nie po to, żeby uciąć temat. Tak z lekkością to przemyślałam – miał rację, a ja przy okazji czegoś się nauczyłam 🙂
haha :P:P..mój avatar wypadł całkiem spoko – okulary się zgadzają :P.. no i spoglądam w górę szukając dobrej energii 😉
Już zmieniłam i ich nie widać. Ale podejrzałam Twój 🙂
Jaki cudny pierwszy raz 😉 i to z mężem 😉 to chyba z bliskimi najtrudniejsze, bo tu mamy najwięcej oczekiwań.
Dziaisj miałam bardzo podobną sytuację i zachowałam się tak jak Ty (dziękuję za podpowiedź 🙂 ), no i zadziałało! Zamiast dyskusji był miły wieczór, a ja nauczyłam się ważnej lekcji 🙂
Czy tylko ja nie dostałam dziś e-maila? Czekam na nie jak na Gwiazdkę😁😊
Wczoraj dobra energia do mnie wróciła😍 mocno się zastanawiałam na transmisji online czy kupić sobie wracajacą do mody broszkę z sówką. Zresztą były też inne fajne. Ale uznałam, że na spokojnie to potem obejrzę. Ogladałam też w miedzyczasie broszki gdzie indziej. Zgadnijcie kto wygrał broszkę i to jaką z sową😂 a to nie moja pierwsza wygrana😁 Ostatnio to były świąteczne ściereczki. To drobiazgi ale buzia jeszcze dziś mi się śmieje. Dziś też będzie niesamowicie. Cudownego dnia🍐🍎😘
WOW – mała rzecz, a tak może cieszyć 😍
Sówka to mój ulubiony symbol, podobnie koliberek! Super Agata, cieszę się! 🙂 🙂
Dzisiaj znowu trudna lekcja – pacjent awanturujący się i obrażający mnie. Jak zwykle podziękowałam za lekcję, ale tym razem nie przejęłam się i nie odchorowałam tego incydentu 🙂
Dziewczyny, to naprawdę działa!
Oprócz wymarzonego prezentu, podróży do NY, który spadł jak gwiazdka z nieba, widzę, że pozytywna energiia jest w stanie zdziałać cuda!
Powrót z Nowego Jorku okazał się bardzo skomplikowany, gdy już byliśmy w samolocie, jedna osoba się źle poczuła i, ze względu na konieczmość konkretnej pomocy medycznej, samolot wystartował z 5-godzinnym opóźnieniem. Ryzykowaliśmy pozostanie w NY ze wzgledu na limity czasu pracy załogi samolotu, ale ja cały czas (pierwszy raz w życiu), myślałam pozytywnie i z uśmiechem na ustach liczyłam na cud, no i dotarłam do domu na czas!
Bardzo mi zależało, żeby wrócić 12.12, bo to we Włoszech noc Świętej Łucji (nasz Mikołaj) i wiedziałam, że moja córka czeka na mnie jak na pierwszy prezent (pozotałe były w walizce).
Przy okazji uczę się również współczucia i większej tolerancji dla innych. Tylko dzięki nowej energii przezyłam 12 godzin w samolocie bez specjalnych stresów czy zdenerwowania.
Jestem bardzo zadowololona z mojej nowej wersji 🙂
Ps. Tak przy okazji, od 20 dni nie tykam słodyczy! Wsześniej byłoby to nie do pomyślenia 🙂
Udało się 🙂 dotarłam na czat 🙂 zaraz nadrobię zaległości i przeczytam Wasze wypowiedzi Miłego wieczoru ❤️😘